Wczoraj znowu byliśmy w Bydgoszczy na badanie chimeryzmu i przy okazji na podanie Cidofobru. Wynik chimeryzmu będzie za ok. 2 tygodnie. Jechaliśmy tam prosto ze szpitala. Ale Profesor Styczyński powiedział że mamy jechać na noc do domu i zgłosić się do naszego szpitala w Gdańsku dzisiaj. Więc przyjechaliśmy, dostałam kroplówkę z potasem i wróciliśmy do domku ( na razie do poniedziałku ) to zależy od moich wyników a ja czuję się bardzo dobrze a to zdięcie robione dzisiaj:

Olu ślicznie wyglądasz :)Cały czas śledzę Twój blog i trzymam kciuki. Pozdrowienia dla Twoich dzielnych rodziców. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmama Darii
Myślałem że to Michael Jackson.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Tomasz Mazepa
Fajna z ciebie lasencja
OdpowiedzUsuńOla już nie żyje - zmarła wczoraj.
OdpowiedzUsuń[*]
OdpowiedzUsuń[*] [*] [*]
OdpowiedzUsuńnie znaliśmy się, aleee bardzo przeżywałam to jak się dowiedziaaałam . [*]
OdpowiedzUsuńi chciałabym tak jak każdy, żeby wróciła .
strasznie mi jej szkoda, ładna dziewczyna z niej była . widziałam ją jak szła w szpitalu i nie powiedziałabym że miała 15 lat . chciałam się z nią zakolegować ... i za późnoo . niestety . Ola Wracaj! ;(((
[*][*]
Olenko - byłaś taka pogodnia, cierpliwa i dzielna. Odpoczywaj w pokoju ...
OdpowiedzUsuńByłaś niesamowitą osobą [*]
OdpowiedzUsuńbędziemy tęsknić.
Witam czytalam od jakiegos zcasu bloga Oli.Moja bliska osoba zachorowala i czeka ja przeszczep.Czy ktos mzoe napisac co bylo powodem ,ze Ola odeszla? Komplikacje po przeszczepie?Nawrot choroby?
OdpowiedzUsuńDziekuje.
Olu spoczywaj w pokoju.
Pani Gosiu proszę o adres elektroniczny.
OdpowiedzUsuńmalgoska182@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńdziekuje i pozdrawiam
Bardzo za Tobą tęsknimy,brakuje nam Twojego uśmiechu,poczucia humoru,odwagi i Twojej niespotykanej w tych czasach szczerości.Byłaś osobą ponad czasową.Czuwaj nad nami.Dziękujemy za Twój uśmiech.Do zobaczenia po drugiej stronie.
OdpowiedzUsuńTwoi oddani przyjaciele
Eh.. Co prawda, nie znałyśmy się wcale. Gdy się dowiedziałam o tym, że jedna z uczennic naszej szkoły choruje na białaczkę... ;( Brakuje mi Ciebie, nie znałam Cię, ale brakuje... Jestem pełna podziwu z jaką determinacją i wiarę w dobre, walczyłaś o zdrowie... Wiesz... Myślę, że wygrałaś. Wygrałaś życie, lepsze życie. Niech Ci tam, gdzie teraz jesteś, będzie dobrze. Nie zdążyłam Cię poznać, ale myślę, że kiedyś jeszcze to nastąpi, tam u góry. Spoczywaj w spokoju... //Wanesa z 48
OdpowiedzUsuńJak motyl
OdpowiedzUsuńleciuteńki szelest skrzydeł anioła
on ku niebu Cię woła
i unosisz się od doczesności
do wiecznej radości
Twa walka nieprzegrana
innym jako przykład dana
by nigdy się niepoddawać
by nadzieję dawać
choć nie wiem jaka byłaś
jednak wiem że pełnią chwili żyłaś
i będę układać ręce w pacierze za Ciebie
do zobaczenia kiedyś w niebie
nie znałam Oli jednak chcę powiedzieć,że będę z nią sercem bo to co najpiękniejsze niewidoczne jest dla oka
wpisała się
Twoja imienniczka z imienia i nazwiska
Aleksandra Hermanowicz
To piękne słowa.Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym poznać imienniczkę Oli.
mama
jeśli takie jest Pani życzenie proszę pisać na aleksandra.a18@gmail.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleksandra :)
Kochana Żyjesz w naszych sercach.Takiej osoby jak Ty nigdy się nie zapomina,wyjątkowa,zawsze uśmiechnięta,szczera i odważna.
OdpowiedzUsuńKochana wiem,że nawet teraz pomagasz innym.Jak zawsze do pomocy pierwsza.
OdpowiedzUsuńGdyby miłość uzdrawiała, a krople łez wskrzeszały, byłabyś teraz z nami...
OdpowiedzUsuńRównież nie znałam Oli, jednak będzie w moim sercu jako wzór odwagi oraz nadziei.
Z wyrazami szacunku dla dzielnej bohaterki
Karolina
(Gdyby było potrzebne wsparcie, proszę pisać:
karolina.mcl@gmail.com)
Przeczytalam dzis caly blog Oleczki....
OdpowiedzUsuńI tu nagle bec nie ma juz jej ??:( co sie stalo ?jak to mozliwe ?
to taka madra mila kochana dziewczyna...serce placze dlaczego nie ma na to konkretnego lekarstwa !?
Chorobe znam z doswiadczenia
Ania
To prawda Ola była wyjątkową osobą, postawą i odwagą przygotowała nas na swoje odejście.Dała nam tyle siły,że nie poddaliśmy się rozpaczy.Chcemy pokazać innym,że można żyć dalej i swoim doświadczeniem pomóć wspierać tych,którzy pomocy potrzebują.Nikt nie jest w stanie pomóc i zrozumieć tak jak ten który sam przeszedł tą drogę w pełnej świadomości bez zadawania pytan dlaczego,po co itp.Pozdrawiamy Wszystkich,którzy odwiedzają blog naszej córki,za miłe słowa.Jeżeli jest osoba,która potrzebowałaby wsparcia opartego na naszym doświadczeniu proszę o kontakt hermbeat@gmail.com My ze swojej strony dziękujemy Wszystkim za Wszystko. Rodzice Olci.
OdpowiedzUsuńwpadłam tu przez przypadek, przecyztałam wszystko i cały czas nie mogła wyjść z podziwu, dziewczyna obdarzona taką niebywałą siłą, nigdy nie znałam nikogo takiego... czytając to ciągle myślałam sobie oby tak dalej, trzymaj się i nigdy nie poddawaj, wygrasz z tym, wierzymy w to wszyscy. spojrzałam na datę ostatniego wpisu i pomyślałam, dlaczego tak nagle wpisy się urywają, Boże proszę, tylko nie... Otwieram komentarze, nie mogę uwierzyć. Nie znałam Oli, ale poczułam nagle taką pustkę. Niesamowita, dzielna, silna i śliczna dziewczyna, a tak to się musiało skończyć. Ale jestem pewna, że Ola bardzo wiele po sobie zostawiła, ja też zamierzam wziąć z niej przykład i nie poddawać się nigdy, moje zapalenie stawów przy jej walce to pikuś.
OdpowiedzUsuńDlaczego właściwie tak się stało, choroba powróciła, czy coś innego się skomplikowało?
Wszystkim bliskim Oli życzę dużo siły i pogody ducha, a także spokojnych, rodzinnych świąt.
Bardzo dziękujemy i również życzymy pogodnych,radosnych i pełnych miłości świąt.Dużo zdrowia.Rodzice Olci
UsuńJuż ponad dwa lata Oleńka jest w Niebie. Olu pamiętaj o nas tak jak my pamiętany o Tobie.
OdpowiedzUsuńOla pamiętamy o Tobie.Jesteś w naszych sercach i myślach.
OdpowiedzUsuńOla Twój uśmiech,odwaga i piosenka jest zawsze z nami.
OdpowiedzUsuńZawsze Będziesz w nas OLUŚ
OdpowiedzUsuńCudowna dziewczyno tęsknimy za Tobą
OdpowiedzUsuńOLUŚ to już 4 lata ale wciąż jakbyś BYŁA wśród nas.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za Twe życie.
Kochana Olu KOCHAMY i TĘSKNIMY i nigdy Ciebie nie zapomnimy,Twego uśmiech,wiary i miłości.Wierzymy że jesteś blisko nas.
OdpowiedzUsuńPamiętamy kochana przyjaciółko i dobry człowieku.
OdpowiedzUsuńJesteś z nami,czujemy to, Kochana na zawsze
OdpowiedzUsuńPamiętamy.
OdpowiedzUsuń55 year old Community Outreach Specialist Cale Breeze, hailing from Igloolik enjoys watching movies like "Craigslist Killer, The " and Rock climbing. Took a trip to Historic Centre of Guimarães and drives a Crossfire Roadster. ich wyjasnienie
OdpowiedzUsuńBardzo chciałbym odwiedzić Ole nie jestem z woj Pomorskiego parę lat temu zmarła moja mama ,jak się to stało że odeszła....
OdpowiedzUsuń